Back to the top
zooming-background

Monika Bulik

Odwiedzając Ustrzyki Dolne nie można zapomnieć o odkryciu położonego w pięknym miejscu, nad rzeką Jasionką, cudownego Sanktuarium Matki Bożej Bieszczadzkiej w Jasieniu. Tutaj, jak co roku, odbywają się dwa ważne odpusty, pierwszy w pierwszą niedzielę lipca, a drugi 15 sierpnia, w święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.

 

Krótka historia Jasienia

Jasień to dawna wieś królewska, założona prawdopodobnie w XV wieku.  Jan Olbracht za zasługi oddał ją w dzierżawę rodzinie Ustrzyckich. W 1664 roku Maciej Stanisław Ustrzycki ufundował w Jasieniu drewniany kościół rzymskokatolicki i uposażył parafię, która odejmowała 21 miejscowości. Już w tamtych czasach słynne w całej okolicy stały się miejscowe odpusty, a Jasień zaczął pełnić rolę sanktuarium. W połowie XVIII w. drewniany kościółek został zastąpiony przez ujmującą doskonałymi proporcjami barokową świątynię murowaną, którą możemy podziwiać i dzisiaj. A ocalała niemal cudem, przypomnieć bowiem należy, że w latach 1945-1951 Jasień należał do ZSRR, państwa zwalczającego każdą religię, a już szczególnie katolicką.

 

Jasień dzisiaj

Kluczowa dla dzisiejszego znaczenia religijnego Jasienia była decyzja o utworzeniu tu sanktuarium dla Bieszczadów, zrealizowana w 1968 r. Trafił tu cudowny obraz Matki Boskiej Rudeckiej, pochodzący z Rudek koło Lwowa, otaczany kultem od XVII w. Nazywany Bieszczadzką Królową wizerunek stał się jednym z głównych celów pielgrzymek w tej części kraju. Niestety, ikona została w 1992 r. skradziona przez nieznanych sprawców. Od 1994 r. jej miejsce  w ołtarzu głównym zajmuje wierna kopia tego obrazu.

Obok ołtarza głównego i wizerunku Matki Boskiej Rudeckiej warto zwiedzając kościół zwrócić uwagę na barokową ambonę z ok. 1700 r., przykrytą późniejszym nieco, rokokowym baldachimem oraz pochodzącą z połowy XVII w. chrzcielnicę z rzeźbą Dzieciątka Jezus z krzyżem. W sąsiedztwie kościoła znajduje się dzwonnica z trzema dzwonami, najstarszy z 1618 roku oznaczony jest herbem Ustrzyckich – Przestrzał.

Dookoła sanktuarium znajdują się przepiękne szlaki spacerowe, na których zobaczyć można wiele symboli religijnych, zarówno zabytkowych jak i współczesnych. Do takich należy m.in. piękny pomnik Jana Pawła II, przy którym gromadzą się rzesze wiernych, nie tylko podczas wielkich świąt. Jeszcze jako kardynał, Karol Wojtyła przyczynił się wraz z ówczesnym biskupem przemyskim Ignacym Tokarczukiem do powstania w Jasieniu sanktuarium.

Cichy szum rzeki Jasionki oraz wpływajacych do niej strumieni, wiatr pełen tajemniczej mocy stwarzają doskonałe warunki aby zatrzymać się na chwilę i oddać Matce Bożej Bieszczadzkiej tak wszystkie troski, jak i radości.

Monika Bulik

99

Na ostatnim Wieczorku Muzycznym nie mogliśmy się rozstać i zapraszamy Was na kolejne wyjątkowe spotkanie:

4 sierpnia tj. sobota, godz. 18:00 – Karpatia zespół folkowy z Ukrainy, wykonujący muzykę bojkowską

5 sierpnia tj. niedziela, godz. 18:00 – Lirepi, piosenka poetycka i folkowa w Huculskiej

Obejrzyj krótkie filmiki z ostatnich wystąpień:

LIREPI

LIREPI-2

KARPATIA 

 

Serdecznie zapraszamy!

36
Huculska

Pragniesz wypocząć w towarzystwie natury na wyciągnięcie dłoni? Zapraszamy do odkrycia letniej odsłony Huculskiej!

Dookoła naszego obiektu zrobiło się bajecznie kolorowo…

Za sprawą cudownej lawendy

Jeżówki purpurowej

Krwawnika żółtego

I wiele innych kwiatowych piękności, które także obecne są na naszym zielonym tarasie…

To doskonałe miejsce, aby zasmakować pysznego regionalnego obiadu, albo po prostu zatrzymać się.

Każdy kto Nas odwiedza chce tutaj pozostać!

Przekonaj się i Ty 🙂

33

Drewniana cerkiew greckokatolicka pod wezwaniem Opieki Bogurodzicy. Świątynię zbudowano w pierwszej połowie XVIII wieku.

Drewniana cerkiew greckokatolicka pod wezwaniem Opieki Bogurodzicy. Świątynię zbudowano w pierwszej połowie XVIII wieku. Odnawiano zapewne w 1792 roku. Po II wojnie światowej była używana jako magazyn rolniczy. Potem nie była użytkowana. W latach sześćdziesiątych poddano ją remontowi. Od 1969 roku odprawiano w niej nabożeństwa rzymskokatolickie, a gdy władze tego zabraniały odprawiano je również na zewnątrz. W 1972 roku udało się wiernym rzymskokatolickim pozyskać ją do stałego kultu. W 1975 roku przeprowadzono kolejny, gruntowny remont. Jest to świątynia orientowana, konstrukcji zrębowej z węgłami na obłap, w górnych partiach obita gontem.

Cerkiew w Równi

Świątynia ma cechy cerkwi bojkowskiej. Przednawie dwukondygnacyjne, nawa z oktogonalna kopuła na oktogonalnym, dwusferowym bębnie. Wszystkie trzy człony pokryte oddzielnymi kopułami, pobitymi gontem. Wokół cerkwi wydatny gontowy daszek okapowy, wsparty na rysiach. Wewnątrz odsłonięte wnętrze kopuły, w prezbiterium sklepienie zwierciadlane, w narteksie strop. Barokowy krucyfiks nad ołtarzem ofiarowany został w 1973 roku przez bp J. Tokarczuka. Z pierwotnego wyposażenia cerkwi nic się nie zachowało.

Warto podkreślić, że niezwykle interesujący i unikatowy jest kształt wierchów, które są w połowie pomiędzy gotycką surowością dachów namiotowych, a pełną barokową kopułą, charakterystyczną dla ruskich cerkwi. Odsłonięte wnętrze kopuły widoczne jest wewnątrz. W wiwtarze sklepienie jest zwierciadlane, w prytworze strop jest płaski. Chór jest nadwieszony nad prytworem.


Obok cerkwi stoi niewielka dzwonnica, zrekonstruowana. Na przycerkiewnym cmentarzu znajduje się kilka bardzo starych nagrobków.

Całość niewątpliwie urzeka pięknem i majestatem. A jednocześnie daje uczucie spokoju.

52

Trasa szlaku rowerowego wokół Ustrzyk Dolnych prowadzi przez jedne z najstarszych na ziemiach polskich kopalnie ropy naftowej i gazu – w Łodynie i Ropience. Można zobaczyć również kilka pięknych drewnianych cerkiewek zbudowanych w różnych stylach. Większa część szlaku przebiega przez lasy mieszane bukowo – jodłowe. 

Trasa szlaku rowerowego wokół Ustrzyk Dolnych prowadzi przez jedne z najstarszych na ziemiach polskich kopalnie ropy naftowej i gazu – w Łodynie i Ropience. W Ropience, w dolinie można obejrzeć zabudowania kopalni i budynki mieszkalne z początku XX w. Na skrzyżowaniu dróg stoi stary, żelazny krzyż, postawiony prawdopodobnie w miejscu pierwszego szybu. Pierwsze szyby naftowe zaczęto tu kopać ręcznie w I połowie XIX w. Następne szyby były już wiercone, a najgłębsze z nich sięgały 800 m. Okres swej świetności przeżywały okoliczne kopalnie na przełomie XIX i XX w.

Drewniane cerkwie stanowiące element Szlaku Architektury Drewnianej i rowerowego Szlaku Ikon stanowią największą atrakcję tej pętli. Historie związane z początkami lotnictwa szybowcowego, na terenie przedwojennej Polski (lotnisko szybowcowe Szkoły Orląt z Dęblina na Żukowie) pomogą nam przenieść się w czasy przedwojenne, gdy ziemie te tętniły bogatym życiem. Wielokulturowość pozostała w nazwach nieistniejących miejscowości (Steinfels), w ustrzyckim kirkucie czy też synagodze przerobionej na Bibliotekę Publiczną.

Pozostała nieskazitelnie czysta przyroda oraz liczni przedstawiciele fauny, których można spotkać na szlaku.

Większa część szlaku przebiega przez lasy mieszane bukowo – jodłowe.

Przebieg szlaku: Ustrzyki Dolne (0,0 km) – Brzegi Dolne (4,6 km) – Łodyna (6,6 km) –Leszczowate (14,5 km) – Brelików (16,9 km) – Ropienka (19,9 km) – Ropienka Górna (21,6 km) – Młyny (37,2 km) – Krościenko (39,4 km) – Stebnik (49,9 km) – Bandrów Kolonia (50,2 km) – Jałowe (53,6 km) – Hoszów (59,1 km) – Hoszowczyk (62,1 km) – Równia (65,3 km) – Ustrzyki Dolne (70,0 km)

56

Dzisiaj zapraszamy Państwa do pięknej, sięgającej korzeni powiatu bieszczadzkiego, Izby Pamięci wydarzeń Akcji Przesiedleńczej H-T 51. 27 września 2015 roku, w niedzielę, na uroczyste otwarcie, pomimo kapryśnej aury, przybyło mnóstwo uczestników. Oczywiście wielu z nich stanowiło bohaterów tegoż wydarzenia – osoby przesiedlone, znające tę historię „od podszewki” gdyż ją przeżyły.

Niezwykłą postacią związaną z całą historią akcji HT 51 był ks. Bronisław Budzki, którego wypowiedziane słowa poruszyły wielu uczestników. Podkreślił kilkakrotnie, iż jest z tym miejscem bardzo przywiązany i zawsze będzie tutaj powracał, aby służyć Bogu czyli ludziom.

Po tak ciepłych słowach nastąpiło uroczyste otwarcie Izby – przecięcie wstęgi, którego dokonali w-ce starościna Katarzyna Sekuła oraz burmistrz Bartosz Romowicz.

I od tego momentu mogliśmy poczuć na własnej skórze duszę tego miejsca wypełnioną mocą historii… Powróciły pełne głębokich emocji wspomnienia i dyskusje o tym jak było… Uczestnicy chodzili w wielkim skupieniu i uwadze…

Na ścianach tego wyjątkowego miejsca zawisły fotografie:

Zgromadzono liczne historyczne dokumenty tamtych dni:

Oczywiście nie mogło zabraknąć wyposażenia domów, tego większego i mniejszego, pełniącego także funkcję ozdobniczą:

A także kufry i skrzynie, które towarzyszyły każdej osobie przesiedlonej. Stanowią one jedną z najważniejszych pamiątek, to w nich tamtego dnia chowano to, co najcenniejsze!

Bardzo dużym zainteresowaniem wśród największych bohaterów tego dnia cieszyły się fotografie, na których poszukiwano siebie…

Na koniec zrodziły się głębokie dyskusje i wywiady o tym, co warto zapamiętać. Jak widać emocje są i nadal będą. To było dla każdego jej uczestnika bardzo ważne wydarzenie, które my – nowe pokolenie będziemy pielęgnować i szanować!

Adres: Ustjanowa Górna 8, 38-700 Ustrzyki Dolne

Telefon: 504 446 671

strona WWW: http://izbapamieci.ht1951.pl/

Izba jest otwarta w godzinach 10:00 – 18:00.

 

Serdecznie zapraszamy!

Monika Bulik, redaktor naczelny portalu mojebieszczady.com

71

Rosnąca popularność nordic walking skłoniła trzy Lokalne Grupy Działania z terenu południa województwa podkarpackiego do podjęcia inicjatywy stworzenia kompleksu tras, który nie tylko uatrakcyjniłby ofertę turystyczną regionu ale i stały się mocnym przyczynkiem do poprawy jakości życia mieszkańców tego terenu.

Intencją twórców projektu było nie tyle samo stworzenie tras, co zdyskontowanie ich powstania i istnienia do rozwoju turystyki i promocji obszaru objętego projektem a w konsekwencji także osiągnięcie rezultatów wizerunkowych i ekonomicznych. Cel ogólny realizowanej operacji został zatem sformułowany jako Wzrost atrakcyjności turystycznej obszarów partnerskich LGD poprzez utworzenie 16 parków Nordic Walking oraz wspólną promocję walorów turystycznych i przyrodniczo-kulturowych.

W ramach LGD „Nasze Bieszczady” powstało 5 bieszczadzkich Parków Nordic Walking. Dzisiaj zaprezentujemy Wam pierwszy – wytyczony w gminie Ustrzyki Dolne na pięknym i historycznym paśmie Żukowa. Wszystkie trasy swój początek mają w Ustjanowej.

  • Trasa nr 1 – zielona. Czas przejścia: 15 minut – poprowadzona w formie 1,1 kilometrowej pętli. Przeznaczona dla początkujących jak i zaawansowanych miłośników maszerowania. Wejście na trasę zlokalizowano przy początkowej stacji ścieżki dydaktycznej Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne. Szeroką gruntową drogą – fragmentem do narciarstwa biegowego zataczamy 1100 metrową pętlę.
  • Trasa nr 2 – czerwona. Czas przejścia: 1 godzina – początkowo wszystkie 3 trasy pokrywają się. Po pokonaniu 400 metrów zielona trasa skręca w lewo, a my rozpoczynamy kilometrowe podejście do utwardzonej drogi biegnącej pasmem Żukowa. Wychodzimy z lasu i skręcamy w lewo. Przed nami 1,5 kilometra marszu do tablicy ćwiczeń. Tuż obok niej znajduje się punk widokowy z którego podziwiać można piękny widok na Zatokę Teleśnicką, zaporę Solińską i Jezioro Myczkowieckie. Po wykonaniu rekomendowanych ćwiczeń skręcamy w lewo i gruntową drogą schodzimy prosto przez ok. kilometr. Za znakami jeszcze raz skręcamy w lewo, mijając ławeczki wypoczynkowe i tablice edukacyjne Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne przechodzimy przez mostek. Pokonując 5 kilometrów – całej trasy  na parkingu u podnóża Pasma Żukowa spinamy pętlę czerwonego szlaku.
  • Trasa nr 3 – czarna. Czas przejścia: 2,5 godziny – to 13,9 kilometrowa pętla, której przebieg pokrywa się częściowo z trasą zieloną i czerwoną. Gruntową drogą wspinamy się i po dojściu do stokówki na Paśmie  skręcamy w lewo – przed nami 5 kilometrów marszu prostą drogą biegnącą grzbietem wzniesienia pełnym wspaniałych widoków na Bieszczady i Jeziora. Po drodze przechodzimy przez szczyty Holicę (762 m n.p.m.) oraz Żukowa (768 m n.p.m.). Mijamy także punkt widokowy – dawne szybowisko, skąd podziwiać można wspaniałą panoramę na okolice oraz wododział karpacki – rozdzielający zalewie Morza Bałtyckiego i Czarnego. Za znakami szlaku skręcamy w lewo i schodzimy do Równi. Po dojściu do asfaltowej drogi skręcamy jeszcze raz w lewo i asfaltową drogą maszerujemy pomiędzy zabudowaniami. Mijamy obiekty byłego kombinatu drzewnego i po dojściu do gruntowej drogi w Ustjanowej skręcany ponownie w lewo. Jeszcze kilometr marszu i dochodząc do parkingu przy narciarskich trasach biegowych zataczamy pętlę całego szlaku.

Trasy prowadzone są gruntowymi drogami, stanowiąc część infrastruktury tras biegowych z homologacją FIS, leśnymi ścieżkami, asfaltowymi drogami i utwardzoną „autostradą” biegnącą grzbietem Żukowa. Zamontowano na nich wiele tablic zachęcających do ćwiczeń oraz punkty pomiaru ciśnienia.

Wszystkie trasy posiadają punkty wspólne i pokrywają się na pewnych odcinkach. Umożliwia to dowolne wydłużenie lub skracanie przejść lub zmianę kierunku marszu.

Park skierowany jest do entuzjastów nornic walking, biegaczy – także biegówkowych oraz rowerzystów. Tak naprawdę stanowi propozycję do spędzania wolnego czasu wszystkich miłośników aktywności.

Żuków to doskonałe miejsce do uprawiania sportów o każdej porze roku. Jego wyjątkowość podkreślają nie do końca odkryte tajemnice.

Zapraszamy do odkrywania tychże tajemnic, wędrując z kijami ?

76

Najdłuższe bieszczadzkie pasmo należące do Gór Sanocko-Turczańskich, rozciągające się od miejscowości Uherce Mineralne aż po samą granicę z Ukrainą, na długości ok. 25 km.

Idealne miejsce do uprawiania turystyki aktywnej o każdej porze roku!

Geografia

Żuków to najdłuższe pasmo należące do Gór Sanocko-Turczańskich, rozciągające się od miejscowości Uherce Mineralne aż po samą granicę z Ukrainą, na długości ok. 25 km. Często dzielone jest na trzy części:

  • niższą – nieformalnie zwaną Kotliną Uherczańską
  • środkową – z kulminacją Holicy (768 m n.p.m.)
  • najwyższą – ze wzniesieniem Jaworniki (910 m n.p.m.)

Na północny wschód od Żukowa przebiegają równolegle do niego małe pasma Brzegów, Oratyku i Równi, a na południowy zachód rozciąga się pasmo Ostrego. Również one zaliczane są do pasma Żukowa.

 

Historia

W położonej u podnóża pasma Żukowa Ustjanowej znajdowało się w okresie międzywojennym jedno z największych szybowisk w Polsce. W 1933 r., dzięki znakomitym warunkom do latania, powstał tu Wojskowy Obóz Szybowcowy, choć jeszcze kilka lat wcześniej niewiele osób w środowisku lotniczym o Ustjanowej słyszało.
Dopiero jesienią 1931 r. (bądź jak chcą niektórzy 1932 r.), kierownik wyruszającej z Dęblina do Bezmiechowej Samodzielnej Sekcji Szybowcowej, por. Tadeusz Kurowski, otrzymał z Aeroklubu Lwowskiego propozycję sprawdzenia walorów okolic Ustjanowej. Niemal w ostatniej chwili przed wyjazdem podjęto decyzję o objęciu rekonesansem pasma Żukowa, a jego wyniki były tak pozytywne, że już w 1933 r. działał tu wspomniany obóz szybowcowy.

Szybowisko w Ustjanowej funkcjonowało do końca sierpnia 1939 r. należąc do Aeroklubu Lwowskiego. Niemcy, którzy zajęli Bieszczady we wrześniu 1939 r., zlikwidowali szybowiska w Ustjanowej i Bezmiechowej, zagarniając wszystko co dało się zabrać, w tym także szybowce. Budynki i urządzenia uległy zniszczeniu i spaleniu, jeśli nawet coś ocalało, to nie przetrwało rządów następnego, sowieckiego okupanta…

Wyszkoleni w Ustjanowej piloci po części zrewanżowali się Niemcom, oddając zarazem Ojczyźnie znaczne zasługi. Zarówno bowiem byli uczniowie jak i instruktorzy walczyli jako piloci w lotnictwie brytyjskim, w słynnych dywizjonach bombowych i myśliwskich.

Po wojnie Ustjanowa pozostałą w granicach ZSRR, w granice Polski wróciła dopiero w 1951 r. Nie reaktywowano jednak działalności szybowiska, jednym z powodów mogła być bliskość granicy ze wschodem. Upamiętniono jednak lotniczą przeszłość Ustjanowej – 7 września 1969 r. staraniem władz Aeroklubu Podkarpackiego i Rzeszowskiego, dokonano odsłonięcia Pomnika Lotników w hołdzie poległym na frontach II wojny światowej wychowankom szkoły szybowcowej.

Dlaczego warto odkryć Żuków?

Pierwszy powód to fakt, że znajdują się tu wspaniałe trasy pozwalające na uprawianie narciarstwa biegowego, posiadające homologację FIS. Podzielono je na dwie pętle:

  • rekreacyjną (oznaczoną kolorem niebieskim)
  • wyczynową (oznaczoną kolorem czerwonym).

Od 1987 roku na przełomie stycznia i lutego odbywają się tutaj ogólnopolskie zawody narciarstwa biegowego nad nazwą „Bieg Lotników”. Zimą to także świetny teren do wypraw skitourowych, a latem do wędrówek pieszych czy też uprawiania nordic walking.

Każda zresztą pora roku na w pasmie Żukowa stwarza świetne warunki do aktywnego wypoczynku. Wędrując pieszo po jej łagodnych grzbietach wytyczoną ścieżką historyczno-przyrodniczą można dostać się „Żukowem do Krainy Lipeckiej”. Nazwa owej ścieżki sięga przeszłości tego regionu, kiedy to Lipie było ośrodkiem administracyjnym krainy wchodzącej w skład ekonomii samborskiej, będącej własnością królewską.

Przemieszczając się na długości 19 kilometrów (czas przejścia ok. 6 godzin), można podziwiać piękne panoramy zarówno na połoniny jak i ukraińską stronę Karpat, w tym Beskidy Skolskie. Mniej wytrwali mogą skrócić tę trasę schodząc niebieskim szlakiem PTTK do Równi lub kończąc wędrówkę w Żłobku.

W trakcie wędrówki warto zwrócić uwagę na ślady kultury materialnej dawnych mieszkańców, którzy kaprysem Historii zostali zmuszeni do opuszczenia swojej ojcowizny. Są to przede wszystkim zabytki sakralne – m.in. cerkwie w Żłobku (1830), Czarnej Górnej (1834) czy Michniowcu (1863), oraz cerkwisko wraz z ruinami dzwonnicy w Lipiu. Piękna dawna cerkiew znajduje się także w samej Ustjanowej.

W paśmie Żukowa wytyczona została także leśna ścieżka edukacyjna o długości 3,5 km, na której ustawione są liczne tablice z informacjami na temat życia lasu i jego dzikich mieszkańców, a także pracy bieszczadzkich leśników oraz prowadzonych przez nich zabiegów pielęgnacyjnych i hodowlanych. Barwne plansze ułatwiają rozpoznawanie rzadkich i chronionych gatunków roślin i zwierząt.

Urządzono także „zieloną klasę”, czyli miejsce z wiatami i ławkami, w których można zarówno odpocząć, jak też prowadzić zajęcia edukacyjne oraz – po uzgodnieniu z Nadleśnictwem Ustrzyki Dolne – rozpalić ognisko.

Dla kogo Żuków?

Dla osób lubiących wypoczywać aktywnie o każdej porze roku – zarówno wędrując, „piknikując”, jak i biegając na nartach, z dala od zgiełku codzienności miejskiej a w otoczeniu  magii lasu pełnej mocy spokoju i relaksu tak dla ciała jak i duszy.

Pasmo Żukowa to świetny zielony teren do uprawiania aktywnego wypoczynku. A dodatkowym jego walorem jest to, że nie zostało ono jeszcze do końca odkryte, ani przez mieszkańców jego okolic, ani przez turystów. Zachowajcie więc naszą rekomendację dla tego wspaniałego pasma w tajemnicy…

Monika Bulik

coach przemiany

redaktor naczelny mojebieszczady.com

 

37
© Arel Ustrzyki Dolne 2017; realizacja: mojebieszczady.com sp. z o.o.