Back to the top
zooming-background

Co nowego?

„Tańcz, tańcz, byleś zbawienia nie przetańczył.” głosi huculskie powiedzenie. Ponieważ Huculi uwielbiają tańczyć, bawić się, cieszyć się życiem. Na Huculszczyźnie tańczą wszyscy, bez względu na wiek. I chociaż my głównie kojarzymy huculską trombitę…

To jednak bardziej charakterystyczna dla Hucułów jest idealna do tańca kołomyjka:

Muzyka żwawa…

i równie dynamiczne tańce:

Skąd brała się ta miłość do tańca i wspólnej zabawy?

Huculi pół roku spędzali na pastwiskach lub w lesie, więc gdy w końcu spotykali się w domu, chcieli nacieszyć się obecnością innych ludzi – rodziny, znajomych, sąsiadów.

„Jest miarą znaczności, rzeczą honoru gospodarza urządzić przyjęcie jak najlepsze, by ochoczość, z jaką pracowano, nie doznała zawodu, by zachować kredyt i zaufanie na przyszłość.” – pisał Stanisław Vincenz. „Po całodziennej wytężonej pracy następuje zabawa: tańce, śpiewy, opowieści, górom tylko znane zabawy towarzyskie, wypełniają jej treść. Tańczy się wszędzie, w chacie, w sieniach, w stodole, na dworze”.

 

źródło: „Osobliwości Huculszczyzny” Jarosław Gawlik

 

 

82

Za nami większa połowa wakacji, to także sygnał, że nasze letnie Wieczorki Muzyczne powoli się kończą.

Jednak za nim to nastąpi to serdecznie zapraszamy jeszcze na dwa niezwykłe pełne muzycznych wrażeń spotkania:

10 sierpnia tj. piątek godz. 18:00 – ALOE

Jak pięknie…

19 sierpnia tj. niedziela godz. 18:00 – LIREPI

Ostatni występ w Huculskiej zobacz TUTAJ

 

Więcej utworów  ALOE znajdziesz TUTAJ

Wakacyjnie zapraszamy!

17

Odwiedzając Ustrzyki Dolne nie można zapomnieć o odkryciu położonego w pięknym miejscu, nad rzeką Jasionką, cudownego Sanktuarium Matki Bożej Bieszczadzkiej w Jasieniu. Tutaj, jak co roku, odbywają się dwa ważne odpusty, pierwszy w pierwszą niedzielę lipca, a drugi 15 sierpnia, w święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.

 

Krótka historia Jasienia

Jasień to dawna wieś królewska, założona prawdopodobnie w XV wieku.  Jan Olbracht za zasługi oddał ją w dzierżawę rodzinie Ustrzyckich. W 1664 roku Maciej Stanisław Ustrzycki ufundował w Jasieniu drewniany kościół rzymskokatolicki i uposażył parafię, która odejmowała 21 miejscowości. Już w tamtych czasach słynne w całej okolicy stały się miejscowe odpusty, a Jasień zaczął pełnić rolę sanktuarium. W połowie XVIII w. drewniany kościółek został zastąpiony przez ujmującą doskonałymi proporcjami barokową świątynię murowaną, którą możemy podziwiać i dzisiaj. A ocalała niemal cudem, przypomnieć bowiem należy, że w latach 1945-1951 Jasień należał do ZSRR, państwa zwalczającego każdą religię, a już szczególnie katolicką.

 

Jasień dzisiaj

Kluczowa dla dzisiejszego znaczenia religijnego Jasienia była decyzja o utworzeniu tu sanktuarium dla Bieszczadów, zrealizowana w 1968 r. Trafił tu cudowny obraz Matki Boskiej Rudeckiej, pochodzący z Rudek koło Lwowa, otaczany kultem od XVII w. Nazywany Bieszczadzką Królową wizerunek stał się jednym z głównych celów pielgrzymek w tej części kraju. Niestety, ikona została w 1992 r. skradziona przez nieznanych sprawców. Od 1994 r. jej miejsce  w ołtarzu głównym zajmuje wierna kopia tego obrazu.

Obok ołtarza głównego i wizerunku Matki Boskiej Rudeckiej warto zwiedzając kościół zwrócić uwagę na barokową ambonę z ok. 1700 r., przykrytą późniejszym nieco, rokokowym baldachimem oraz pochodzącą z połowy XVII w. chrzcielnicę z rzeźbą Dzieciątka Jezus z krzyżem. W sąsiedztwie kościoła znajduje się dzwonnica z trzema dzwonami, najstarszy z 1618 roku oznaczony jest herbem Ustrzyckich – Przestrzał.

Dookoła sanktuarium znajdują się przepiękne szlaki spacerowe, na których zobaczyć można wiele symboli religijnych, zarówno zabytkowych jak i współczesnych. Do takich należy m.in. piękny pomnik Jana Pawła II, przy którym gromadzą się rzesze wiernych, nie tylko podczas wielkich świąt. Jeszcze jako kardynał, Karol Wojtyła przyczynił się wraz z ówczesnym biskupem przemyskim Ignacym Tokarczukiem do powstania w Jasieniu sanktuarium.

Cichy szum rzeki Jasionki oraz wpływajacych do niej strumieni, wiatr pełen tajemniczej mocy stwarzają doskonałe warunki aby zatrzymać się na chwilę i oddać Matce Bożej Bieszczadzkiej tak wszystkie troski, jak i radości.

Monika Bulik

99

Twórczość Hucułów była pełna kolorów i wzorów – nie było mowy o skromnych jak u Bojków wzorach geometrycznych w dwóch kolorach. Tutaj każdy przedmiot wręcz mienił się feerią barw.

„Sztuka Hucułów” Andrzej Karczmarzewski

 

„Sztuka Hucułów” Andrzej Karczmarzewski

 

„Sztuka Hucułów” Andrzej Karczmarzewski

 

Budynki były przepięknie urządzone w środku, ale i zdobione na zewnątrz:

źródło: www.polona.pl

 

źródło: www.polona.pl

 

Natomiast stroje, nawet noszone na co dzień, były barwne i ciekawie zdobione:

źródło: www.polona.pl

 

źródło: www.polona.pl

 

źródło: www.polona.pl

 

Zachęcamy do zgłębiania tego tematu i inspirowania się 🙂 Eklektyzm znowu jest w modzie 🙂

 

45

Na ostatnim Wieczorku Muzycznym nie mogliśmy się rozstać i zapraszamy Was na kolejne wyjątkowe spotkanie:

4 sierpnia tj. sobota, godz. 18:00 – Karpatia zespół folkowy z Ukrainy, wykonujący muzykę bojkowską

5 sierpnia tj. niedziela, godz. 18:00 – Lirepi, piosenka poetycka i folkowa w Huculskiej

Obejrzyj krótkie filmiki z ostatnich wystąpień:

LIREPI

LIREPI-2

KARPATIA 

 

Serdecznie zapraszamy!

36

Jeżeli zamierzacie być w sierpniu w Bieszczadach, sprawdźcie naszą rozpiskę wydarzeń 🙂

 

SIERPIEŃ

02-05.08: XIII Bieszczadzkie Spotkania Muzyczne “BIESCZAD BLUES”

Wieczorem blues, rano połoniny. Przez cztery dni czekają nas koncerty wspaniałych bluesmanów z całej Polski. Nie można tego przegapić.

 

 

04-05.08: „Święto Chleba” w Muzeum Młynarstwa i Wsi, Ustrzyki Dolne

Jesteście ciekawi jak powstaje chleb? A może po prostu macie ochotę dobrze zjeść i dobrze się bawić przy regionalnej muzyce? Jeśli przynajmniej raz odpowiedzieliście twierdząco, to bądźcie w Ustrzykach w pierwszy weekend sierpnia.

Muzeum Młynarstwa i Wsi

 

05.08: X Kiermasz Bojkowski, Zatwarnica 

Czym właściwie różnią się Bojkowie od Łemków? Jak brzmi ich muzyka, czym są krywulki? Wszystkiego dowiecie się w Zatwarnicy ?

Kiermasz Bojkowski to impreza integracyjna nawiązująca do lokalnych tradycji, promująca miejscowe produkty m.in. pszczelarstwo, rękodzieło, wikliniarstwo, folklor oraz zbieractwo ziół.

 

09-12.08: IX Bieszczadzkie Spotkania ze Sztuką “ROZSYPANIEC”

Impreza charyzmatyczna, pełna dobrego klimatu, z co roku innym motywem przewodnim. Nie zabraknie dobrej muzyki, ale również spotkań z przedstawicielami innych dziedzin sztuki.

 

11.08: XI Dzień Żubra, Lutowiska

Impreza podczas której odbywają się zawody drwali, zawody strzeleckie, prelekcje przyrodnicze, wystawa i pokazy psów, turniej szachowy, blok edukacyjny poświęcony ochronie żubrów w Bieszczadach, występy zespołów regionalnych, kiermasz rękodzieła artystycznego i ludowego, degustacja jadła regionalnego, zabawy i konkursy edukacyjne dla dzieci i dorosłych.

 

15.08: VII Bieszczadzkie Święto Chmielu, Chmiel

Pokazy warzenia piwa, konkursy i degustacja potraw chmielowych oraz regionalnych potraw i wypieków, kiermasz rzemiosła artystycznego i produktu lokalnego, zabawy dla dzieci, występy zespołów.

fot. Pixabay

 

18.08: Koncert KSU, Park „Pod Dębami”

Zespół-legenda KSU obchodzi w tym roku swoje 40-lecie. Takiego wydarzenia nie można przegapić!

fot. www.koncertomania.pl

 

25.08: Festiwal Produktów Podkarpackich, Cisna

Na pewno będzie smacznie, natomiast więcej szczegółów i program imprezy pojawi się wkrótce ?

 

***

Na tych imprezach nie może Was zabraknąć, więc kupujcie bilety i bawcie się dobrze! ?

29

Kamienna Laworta (768 m n.p.m.) – to najdłuższe pasmo górskie Grupy Laworta, w którym pod Wielkim Królem bieg swój rozpoczynają źródła Strwiąża. Na jej szczycie znajduje się kolej linowa, która dostępna jest także latem.

SZLAKI TURYSTYCZNE PRZEBIEGAJĄCE PRZEZ LAWORTĘ:

  • szlak Rzeszów – Grybów na odcinku Ustrzyki Dolne – Kamienna Laworta – Dźwiniacz Dolny – Jureczkowa:
    • z Ustrzyk Dolnych 1.20 godz. (z powrotem 1 godz.)
    • z Jureczkowej 5.20 godz. (z powrotem 5 godz.)

Przez Lawortę biegną też szlaki spacerowe.

  • Ustrzyki Dolne – Kamienna Laworta – Mały Król – Ustrzyki Dolne (na odcinku z Ustrzyk na szczyt razem ze szlakiem niebieskim; czas przejścia całości: 3.40 godz.)
  • Kamienna Laworta (759 m n.p.m.) – Mały Król (1 godz.)

[Czasy przejścia: Bieszczady i Góry Sanocko-Turczańskie. Mapa turystyczna. Skala 1:75 000. Wydanie trzecie. Warszawa: PPWK S. A. ISBN 83-7329-436-8.]

Można również pokusić się o zrobienie pętli przez szczyty Laworty , Wielkiego Króla i Małego Króla. Długość tej trasy to ok. 11 km a jej przejście może zająć 3-4h.

Wchodzić na tę trasę możemy zacząć w Parku pod Dębami, skąd ulicą Nadgórną zaczniemy wchodzić na Lawortę (769 m n.p.m.) – szczyt znajduje się jakieś 3 kilometry od punktu startowego. Stoi tu metalowy krzyż. I rozciąga się wspaniała panorama.

Następnie, gdy nacieszymy oczy widokami, wracamy na szlak prowadzący do Wielkiego Króla, a potem do Małego Króla. Z tego miejsca, schodząc kilkaset metrów w dół, dochodzimy do źródeł rzeki Strwiąż, a później, niemal do końca trasy, mamy widoki na Żuków i Ustjanową. Na koniec mamy dwie opcje do wyboru – zielonym szlakiem łącznikowym zejść do ulicy Strwiążyk, lub pójść dalej i trafić na Rzeczną, krzyżującą się z drogą główną.

37

Tak jak próbujemy dań włoskich, francuskich czy tureckich, tak samo powinniśmy sięgnąć po dania huculskie. I mimo, że Huculi mięsa jadali rzadko, a jedzenie miało przede wszystkim zaspokoić głód, to zgodnie z ich dewizą: „Jesteśmy tylko gośćmi na tym świecie, a nasz czas jest tu niezwykle krótki. Powinniśmy zatem jeść, pić i bawić się, bo nigdy nie wiadomo, co będzie jutro.”  – my możemy te ich przepisy wzbogacać i jeść przede wszystkim smacznie 😉

Dlatego podrzucamy Wam dzisiaj świetny przepis na pożywne śniadanie dla całej rodziny – mamałygę o jakiej Huculi mogli tylko śnić:

>> Mamałyga z wieprzowiną <<

Zdrowsza wersja? Proszę bardzo:

110
© Arel Ustrzyki Dolne 2017; realizacja: mojebieszczady.com sp. z o.o.